piątek, 11 listopada 2011

Szybka, jesienna sesja z Julitą.


To była naprawdę bardzo szybka sesja zarówno pod względem przygotowań jak i trwania. Z Julita spotkaliśmy się wczoraj, zapytała czy bym jej nie zrobił kilka zdjęć. Na sesję wpadła również jej koleżanka Malwina.


Pół godziny przed sesją na fejsie zauważyłem Szymona i postanowiłem go zaprosić na sesję. Jest to młody, zdolny fotograf a przy okazji znakomity asystent o czym przekonałem się już na raz :)

Foty backstage to właśnie jego zasługa.

Wspominałem, że sesja była bardzo szybka to może wytłumaczę dlaczego... po pierwsze temperatura nie rozpieszcza a focenie przy 7 stopniach na plusie do najmilszych rzeczy nie należy, po drugie zdecydowałem, że tym razem będzie bez błysku i tylko z jednym obiektywem.
Tak więc uzbrojony w Canona 50D z podpiętym Canonem 85/1.8 ruszyłem na sesję.

Dla świętego spokoju zabrałem jednak blendę z która fajnie poradził sobie Szymon oświetlając dziewczęta :)

Na sesję, która odbyła się w parku w Rokosowie poświęciliśmy około 30 minut a efekty możecie obejrzeć poniżej :)

1 komentarz: