Pół godziny przed sesją na fejsie zauważyłem Szymona i postanowiłem go zaprosić na sesję. Jest to młody, zdolny fotograf a przy okazji znakomity asystent o czym przekonałem się już na raz :)
Foty backstage to właśnie jego zasługa.
Wspominałem, że sesja była bardzo szybka to może wytłumaczę dlaczego... po pierwsze temperatura nie rozpieszcza a focenie przy 7 stopniach na plusie do najmilszych rzeczy nie należy, po drugie zdecydowałem, że tym razem będzie bez błysku i tylko z jednym obiektywem.
Tak więc uzbrojony w Canona 50D z podpiętym Canonem 85/1.8 ruszyłem na sesję.
Dla świętego spokoju zabrałem jednak blendę z która fajnie poradził sobie Szymon oświetlając dziewczęta :)
Na sesję, która odbyła się w parku w Rokosowie poświęciliśmy około 30 minut a efekty możecie obejrzeć poniżej :)
nice ziom nice
OdpowiedzUsuń