Jako, że w ostatnim czasie mam niewiele czasu na realizację sesji plenerowych z modelkami to zaprezentuję coś z tzw.szuflady...
Sesja odbyła się w jednym z moich ulubionych miejsc czyli w Rokosowie o którym już nie raz wspominałem. Moja przeurocza modelka Olimpia zawsze chciała mieć sesję i to zadanie postawiła na moich barkach :)
Jak to bywa na sesjach plenerowych zawsze coś się wydarzy czego się nie spodziewamy, raz jest to jakieś zachowanie przechodniów innym reakcje panów itp. Tym razem tez nie obyło się bez przygody. Tuż po przyjeździe na miejsce dowiedzieliśmy się że w pałacu odbywa się jakaś integracja pracowników SANEPIDU ale jako, że nie było ich nigdzie widać postanowiliśmy nie zmieniać planów. O obecności tej ekipy dowiedzieliśmy się dopiero gdy jeden z panów obserwując sesję z balkonu zakrztusił się drinkiem :) Chyba widziała to jego partnerka bo zaraz miał awanturę i tyle ich widzieliśmy :)
Od strony technicznej to Canon 50D ze szkłami 70-200/4 L IS oraz 50/1.8 II świecone 430exII przez parasolkę, wyzwalane radiowo.
Zapraszam do prezentacji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz