czwartek, 10 czerwca 2010

Długo oczekiwana sesja z Martą :)


Jak w temacie posta napisane czas który minął od tego gdy się umówiliśmy na wspólną sesję a samą sesją troszkę się wydłużył. Nie będę się tu rozpisywał dlaczego bo jak wiadomo zawsze jest to wina braku czasu.



Na szczęście w końcu jednak udało nam się spotkać a na plener wybrałem moje ulubione miejsce czyli park przy pałacu w Rokosowie.
Miejsce jest o tyle magiczne, że w zależności od pory roku a nawet od pogody warunki się na tyle zmieniają, że można pracować tam niemal codziennie.

W tej sesji dzięki pomocy Norberta udało mi się troszkę poużywać blendy i światła słonecznego za którym nie przepadam. W drugiej części sesji już standardowo używałem błysku z quantuuma R300+ i softboxa 100x100

Może wkrótce jak znajdę troszkę czasu uda mi się zmontować jakąś prezentację na chwile obecną przedstawiam zdjęcia.



















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz